Czepialska Panna u Twych bram. Jako, że makijaż jest moją pasją jestem wyczulona na wszelkie błędy i błędziki popełniane w tym temacie przez innych. Przyglądam się innym ludziom na ulicy i często widzę efekt jakiego żadna z nas uzyskać by nie chciała, a jednak czasem przydarzają się błędy i pomyłki.
ALE ALE pani mądralińska, samaś idealna nie jest, co ty sobie myślisz, wielką wizażystkę chcesz z siebie zrobić.
E tam, wcale nie chcę. Sama miałam wiele podknięć w makijażu, bo to jest sztuka, i ja jako sztukę to traktuje.
Brak wiedzy potrafi zepsuć najładniejszą pracę na płótnie, jakim jest nasza twarz. Dlatego piszę ten post, by ustrzec innych, szczególnie początkujących.
1. Zbyt ciemny, różowy podkład
Dobranie dobrego koloru podkładu wciąż jest dla wielu dużym problemem. Dlaczego? Powodów cała masa, a winę należy złożyć na barki sklepów i firm wypuszczających na rynek podkłady. Kolory są najczęściej zupełnie nieżyciowe, zbyt ciemne lub wpadające w róż (nie wiem jaki efekt gorszy). Sklepowe światło nie nadaje się absolutnie do dobierania odcienia, dobierać powinno się wyłącznie w świetle dziennym. Porada: podkład wypróbuj na żuchwie bądz szyi, nigdy na nadgarstku czy dłoni (inny kolor niż buzia).
2. Zbyt gruba warstwa kosmetyków
Utarło się bardzo brzydko, że na makijaż mówi się tapeta. O ile tapeta nie ma nic wspólnego z dobrze zrobionym lookiem, to niestety z niestarannie zrobionym ma dużo wspólnego. W makijażu panuje złota zasada: im mniej tym więcej. Podkład i inne malowidła powinno sie nakładać cienką, delikatną warstwą, by wyglądał naturalnie i świeżo a nie jak maska.
3. Czarna kreska wokół oka (szczególnie małego)
Z nieznanych mi względów makijaż popularny i modny od kilku lat. Nie mam pojęcia dlaczego, gdyż wygląda to szczególnie nieestetycznie i drastycznie zmniejsza oko, dając efekt pandy, niewyspanej i naburmuszonej pandy. Nie tego szukamy w makijażu.
4. Brwi podkreślone na czarno/nie wyregulowane/zbyt jasne
Brwi są dosyć problematycznym tematem. Są bardzo indywidualną sprawą, ale ogólne zasady są proste : nie na czarno.(Mało kto ma taki naturalny kolor brwi. Nikomu innemu oprócz wcześniej wymienionych on nie pasuje) Nie krzaczaste.(Pęseta, ogólne zasady wyrównywania brwi już niebawem na blogu!) Nie blond. (Henna, Delia wypuściła hennę o ładnym, jasnym kolorze brązu, idealne dla blondynek i rudzielców).
5. Źle dobrana szminka nude
Niezwykle modny look: ciemne smoky eyes i jasne nude usta, piękna rzecz. Piękna jak piękna, ale dosyć ciężka gdyż kolor pomadki musi być idealnie dobrany do naszego koloru skóry. Zbyt ciemna będzie dawała efekt brązu, zbyt jasna efekt topielca i anemika.
6. Źle zaaplikowany podkład
Problematyczne strefy: skronie, szyja, żuchwa, skóra między brwiami. Jak sobie z tym radzić? Dobrać idealny sposób nakładania podkładu dla siebie i dla rodzaju używanego produktu (paluszki, gąbeczki, pędzel) a także zwrócić szczególną uwagę na rozprowadzanie produktu w tych strefach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz